Pomysł na utworzenie aplikacji, dzięki której można przenosić treści zapisane na tablicy bezpośrednio na telefony lub komputery słuchaczy, to odpowiedź na potrzeby osób z niepełnosprawnościami, dysleksją, mających wadę wzroku i nie tylko. To także rozwiązanie dla osób, które np. na skutek choroby bądź urazu nie mogą dotrzeć na zajęcia.
- Wystarczy podłączyć kamerę, można także skorzystać z kamery wbudowanej w laptopie, i skierować ją na tablicę. Następnie wykładowca prowadzi zajęcia w standardowy sposób, czyli używa markera, pisze na tablicy. Student w dowolnym momencie może się zalogować do aplikacji i na swoim urządzeniu mobilnym lub laptopie podglądać, co dzieje się na tablicy. Treść na tablicy jest w czasie rzeczywistym digitalizowana, wzmacniana, więc bardziej czytelna. Student widzi wszystko, co dzieje się na tablicy. Warto podkreślić, że osoba pisząca na tablicy nie zasłania innym treści
Użytkownik może przybliżać treść lub wrócić do informacji, które już z tablicy zostały zmazane. Automatycznie cała zawartość z tablicy zapisana jest w pamięci i może posłużyć jako notatki. Dzięki temu studenci nie muszą już robić zdjęć tablicy swoimi telefonami.
W ocenie dr Agnieszki Kossowskiej, kierowniczki Centrum Dostępności i Wsparcia Osób ze Szczególnymi Potrzebami na Politechnice Opolskiej, aplikacja ma duży potencjał rozwojowy.
- Bardzo mocno oddaje ona ideę projektowania uniwersalnego, czyli umożliwia wykładowcom takie prowadzenie zajęć, żeby osoba z daną niepełnosprawnością nie wymagała dodatkowego wsparcia ze strony wykładowcy